Umowy zawiera się na złe czasy.
Jeżeli masz na piśmie spisane to na co się umówiłeś ze swoim kontrahentem, a umowa jest ważna, jasna, chroniąca interesy obu stron, masz na co się powołać jeżeli nastaną złe czasy.
Co mam na myśli pisząc „złe czasy”? To sytuacja kiedy, druga strona zaczyna postępować wbrew temu na co się umówiliście.
Dobra umowa pomoże Ci wtedy wyegzekwować skutecznie Twoje prawa i chronić Twoje interesy.
Przygotowałam dla Ciebie cykl wpisów dotyczących najważniejszych spraw związanych z zawieraniem umów, o których musisz pamiętać chcąc by skutecznym w tym co robisz.
Na tą chwilę przygotowałam 11 „przykazań”, jednak to się może zmienić. Jeżeli masz dodatkowe pytania, zostaw informacje w komentarzu.
Poniższa lista tonie katalog wyczerpujący. To zagadnienia, które najczęściej utrudniają Ci skuteczne prowadzenie Twojej firmy.
Nieważne czy jest to jednoosobowa działalność gospodarcza czy też spółka z ograniczoną odpowiedzialnością lub też spółka akcyjna.
Ważne jest to żebyś był skuteczny w tym co robisz.
Wpisy będą pojawiały się codziennie (oprócz weekendów) od jutra, tutaj na moim blogu.
Oto lista 11 zagadnień, z których dowiesz się:
- dlaczego warto zawierać umowę na piśmie
- dlaczego zamówienie złożone przez pracownika kontrahenta może skutkować tym, że Twój kontrahent będzie mógł skutecznie uchylić się od zapłaty
- o znaczeniu adresu Twojego kontrahenta przy wykonywaniu umowy
- dlaczego warto wpisywać do umowy dodatkowe osoby mające prawo do jej wykonywania
- czym różni się zwłoka od opóźnienia
- dla kogo i w jakiej sytuacji istotne jest to, żeby uregulować przejście prawa własności w umowie
- dlaczego warto określać termin zapłaty kary umownej w umowie
- jak i kiedy możesz od umowy odstąpić
- co zrobić w sytuacji kiedy kontrahent/zamawiający wskazał inny podmiot jako płatnika
- że warto zadbać o jasność zapisów umowy
- czy i kiedy jest Ci potrzebny prawnik przy zawieraniu umowy?
Pamiętaj, że zawsze możesz zadać dodatkowe pytania w komentarzu lub napisać do mnie maila.
{ 3 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Świetny cykl! Bardzo chętnie przeczytam też drugi, pisany od drugiej strony. Czyli co robić, gdy dostajemy do podpisania NDA, jak chronić swoje interesy jako WYKONAWCA, jak skutecznie zabezpieczać się przed (potencjalnie nieuczciwymi) klientami, czy da się tak skonstruować umowę, by klient wycofujący się ze zlecenia pokrył całość kosztów do danego momentu (i nie mam tu na myśli tylko zaliczki).
Dziękuje za komentarz. Postaram się w najbliższym czasie odpowiedzieć we wpisach na pytania zostawione w komentarzu. W umowach z przedsiębiorcami mamy większe pole jeżeli chodzi o realizację zasady swobody umów, więc możliwości są większe niż w umowach B2C. Proszę śledzić bloga – jeszcze w tym tygodniu powinien ukazać się kolejny wpis dotyczący w/w zagadnień.
Pozdrawiam serdecznie!
MB
Bardzo dobry artykuł jeśli chodzi o umowy B2B to trzeba uważać na wiele aspektów .