Może spotkałeś się z taką sytuacją w Twojej firmie, że dostałeś zamówienie na realizację usługi albo zakup towaru i zamawiający wskazał jako płatnika inną firmę.
Kto jest wtedy stroną umowy? Na kogo masz wystawić fakturę? Co zrobić jeśli wskazany płatnik odmawia zapłaty?
Gdy zamawiający nie jest płatnikiem
Prowadziłam kiedyś negocjacje w sprawie realizacji płatności za umowę, gdzie zamawiający zamówił dość drogi sprzęt komputerowy od mojego klienta. Zamawiający wskazał jako płatnika inną firmę, podał jej pełną nazwę i nip.
Handlowiec zajmujący się tym zamówieniem, przekazał je do realizacji z prośbą do działu księgowego, żeby fakturę wystawiła na ten podmiot wskazany przez zamawiającego.
Dostawa sprzętu ustalona była na adres płatnika wskazanego przez zmawiającego i tam został sprzęt dostarczony i odebrany.
Ważna była też taka okoliczność, że zamawiający i płatnik były firmami powiązanymi kapitałowo.
Płatnik odmówił zapłaty za fakturę i ja zwrócił. Zostałam wtedy poproszona o pomoc.
Od kogo sprzedawca może żądać zapłaty za fakturę?
Ocena prawna sytuacji była taka, że zamawiający wskazując osobę trzecią jako płatnika wziął na siebie ryzyko tego czy on zapłaci. W sytuacji kiedy płatnik odmówił zapłaty zobowiązany był zamawiający.
To zamawiający był stroną umowy z moim klientem i to on był zobowiązany końcowo do zapłaty.
Pomocne w negocjacjach były okoliczności, gdzie sprzęt był dostarczony oraz fakt, że spółki były powiązane kapitałowo. Nie bez znaczenia było również to, że zarówno zamawiający jak i płatnik byli stałymi klientami mojego klienta.
W sumie, w tych negocjacjach sukces pomogły mi odnieść miękkie argumenty odwołujące się do zasad uczciwości kupieckiej oraz powołujące się na współpracę, a także, to, że skoro spółki były własnością tych samych osób, to w efekcie obojętne było kto zapłaci, bo wyjdzie z tej samej kieszeni. Kluczowe było również to, że płatnik odebrał sprzęt.
Jeżeli jednak, okazałoby się, że płatnik kategorycznie odmówiłby zapłaty, roszczenia mojego klienta skierowałabym do zamawiającego i od niego dochodziła zapłaty. (art. 393 k.c.)
Nie byłby to pozew całkowicie pozbawiony ryzyka, ponieważ art. 393 k.c. traktuje o umowie pomiędzy stronami, że osoba trzecia spełni jakieś świadczenie. Wracamy w tym miejscu znowu do problemu czy wymiana maili jest wystarczająca, żeby stwierdzić, że do zawarcia umowy doszło. Więcej na ten temat przeczytasz w tym poście.
Co powinien zrobić handlowiec Twojego klienta?
W sytuacji kiedy otrzymasz takie zamówienie, ze wskazaniem podmiotu trzeciego jako płatnika, bezpiecznie byłoby uzyskać zgodę takiego podmiotu na pokrycie zobowiązań z umowy pomiędzy Tobą a zamawiającym.
Zgoda ta powinna być udzielona przez osobę, która ma prawo zaciągać zobowiązania w imieniu wskazanego płatnika. O znaczeniu reprezentacji w umowie możesz więcej przeczytać w w moim poprzednim wpisie.
Zapytaj o wycenę porady prawnej w Twojej sprawie
Jeżeli masz jakiekolwiek problemy prawne z umową, negocjacjami z drugą stroną możesz do mnie napisać: mb@biznesove.pl. Chętnie zadziałam, aby rozwiązać Twój problem.
Referencje, opis case study i mnie znajdziesz na stronie naszej kancelarii.
Jeżeli interesują Cię zagadnienia związanie z umową najmu. Zapraszam na łamy mojego drugiego bloga.
Jakiej pomocy mogę Ci udzielić?
- Przeanalizuję Twoją sytuację pod kątem prawnym, ale mając na uwadze aspekt biznesowy.
- Otrzymasz ode mnie rekomendację – jakie kroki możesz podjąć i jakie masz możliwości.
- Poprowadzę razem z Tobą negocjacje biznesowe.
- Sporządzę odpowiedni dokument np. ugodę, jeżeli będzie taka potrzeba.
- Zawsze będę działać mając na uwadze Twoje interesy i ochronę Twojego biznesu.
{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Ja mam ciekawszą sytuację. Dyrektor pewnej szkoły zwrócił się do mojej firmy o ofertę na komputery dla szkoły(wartość poniżej ZP). Podstawą był komputer – cena na jednostkę, jakość proponowanego zestawu po mojej stronie była lepsza od konkurencyjnej. Po wybraniu mojej oferty dyrektor wykalkulował, że w kwocie którą posiada zmieści się 6 jednostek, bo jako szkoła może zamówić taki towar ze stawką VAT 0%. Poprosił więc o ofertę na 6PC z VAT0% i taką otrzymał i przyjął. Organ nadzorujący, UM, poprosił o ofertę i podesłał załączniki z polem VAT0% i podstawą prawną, że do szkół takową można zastosować. Oferta zawierała 6PC z VAT0%.Została przeanalizowana i przyjęta. Sprawa długo się ciągnęła, by w pewnym momencie UM wezwał mnie do pilnego podpisania umowy bo jakieś ich procedury po dalszym oczekiwaniu zablokowałyby skorzystanie z zewnętrznego funduszu(nie unijnego). Wyciągnięto mnie z pracy, stawiłem się w UM, umowa była gotowa, podpięta moja oferta, treść i kwota w porządku więc podpisałem i wróciłem do pracy. Zamówienie zrealizowałem, dostarczyłem i przyszło do wystawienia f-ry. Dzwonię do UM i pytam – czy UM jako zamawiający jest uprawniony do przyjęcia i rozliczenia f-ry z vat 0% – i tu chwila ciszy, i słyszę- ” ojej, kurcze, przecież my nie możemy tak” od Pani, która prosiła o ofertę z 0%VAT, takową otrzymała, na jej podstawie sporządziła umowę by wreszcie ją podpisać z asygnatą wyżej rangi. Teraz w wielkim skrócie – naczelnik z UM mówi – błąd jest ale teraz to Pańska sprawa, dawaj fakturę i spadaj. Zysk z zamówienia poniżej 1000zl. VAT ponad 3500zł…
Spadła mi Pani z nieba, dziękuję za ten wpis. Idealnie wpasował się w moje dzisiejsze wątpliwości, które rozwiał. Pozdrawiam!
Cieszę się bardzo! 🙂
Moja sytuacja jest podobna, partner wydał zlecenie naprawy sprzętu w serwisie ja jestem współwłaścicielem a jego ojciec właścicielem. Kazał na mnie wystawić fakturę do zapłaty, sam podpisał się na zleceniu. O fakcie dowiedziałam się po dwóch miesiącach kiedy otrzymałam wezwanie do zapłaty. Napisałam do księgowości że niemam żadnych zobowiązań wobec ich firmy i niech wystawia fakturę na Pana który zleciał naprawę i od zleceniem się podpisał. Otrzymałam odpowiedź że mam zapłacić bo jak nie to rozpoczną windykacja i powiadomiła odpowiednie służby. Pani powody tej decyzji uzasadnia tym że osoba z którą kupiłam sprzęt była zleceniodawca a jest to nie prawda bo zleceniosawca był syn właściciela a kolejny powód to że odebrałam fakturę i nie wniosłam sprzeciwu, natomiast nie otrzymałam faktury na mój adres zamieszkania i nie odebrałam, myślę że wysłano na adres partnera i jego ojca a ja otrzymałam jedynie wezwanie na mój adres i od razu zareagowała. Proszę o radę co mam zrobić w tej sytuacji, z tego co wiem to partner nie zapłaci za naprawę gdyż po powrocie do domu sprzęt okazał się nie sprawny, zgłaszał to niestety przez 3miesiace nikt się nie odezwał w tej sprawie. Tak to jest jak dyrektorem serwisu jest znajomy partnera a mimo to broni swoich niekompetentnych pracowników. Dodam że partner ma wszystkie zgłoszenia nagrane.